Opis

Zbiór trzech opowiadań ukazujących zło. Choć w różnych otoczeniach i okolicznościach, zło zawsze jest takie samo... złe. Fragment: ...Nie spał długo. Obudził się tuż przed godziną szóstą rano. W domu panował półmrok Najpierw do jego nosa dotarł znajomy zapach. Uniósł się, wciągnął nosem powietrze. Pokiwał głową, uśmiechając się. Czuć było jajka na bekonie, które smażyła zawsze Samanta, dla niego na śniadanie. - Co tu się dzieje do cholery… - pomyślał wstając. O, dziwo, nie zobaczył żadnych szkieł na podłodze. - Co tu jest grane, #cenzura# - krzyknął wściekły i przestraszony zarazem. Ruszył szybko do kuchni, gdzie zobaczył na talerzu przygotowane śniadanie. Odgłos kroków na schodach spowodował u niego dudnienie serca. Prawie było je słyszeć. Bum! Bum! Chciał wychylić się zza ściany i zobaczyć, kto schodzi w dół. Nie pozwalał mu strach, tymczasem kroki były coraz bliższe…a on, dorosły mężczyzna był sparaliżowany przez ogarniającą go panikę…

O autorze

Jak się nazywam, już wiecie. Co piszę? Głównie opowiadania o "czymś". Musi być coś, co mnie zainteresuje, poruszy czy zdenerwuje.
Od kiedy piszę, nie dowie się nikt, bo sam nie pamiętam. Było najpierw jakieś opowiadanko o przygodach zwierząt w lesie, później o paczce nastolatków, którzy chcą ocalić świat. Ale działo się to tak dawno temu, że kurz na strychu przykrył te pożółkłe kartki tak, że ich nie widać nawet.
Obecnie piszę opowiadania dla dorosłych.
Jestem samoukiem, ale zawsze słucham adekwatnych rad zaprzyjaźnionych pisarzy.